Mój świętej pamięci spowiednik opowiadał mi kiedyś, że jako młody kleryk miał okazję wyspowiadać się u bpa Karola Wojtyły. Było to dla niego ogromne przeżycie. Do końca życia zapamiętał słowa, które usłyszał po wyznaniu grzechów:
- to nic, synu, to nic... powiedz mi tylko: czy ty kochasz Boga ? czy ty Go kochasz ?
"... odpuszczone są jej liczne grzechy, ponieważ bardzo umiłowała..." (Łk 7,47)
bo w byciu z Bogiem chodzi o Miłość...
0 komentarze:
Prześlij komentarz