Ogarnęły mnie wspomnienia… takie dobre, radosne... wspomnienia z lat liceum, z lat bycia we wspólnocie...
wydaje się jakby minęło zaledwie parę dni, może tygodni...
A to już tyle lat... od czasów liceum, studniówki i nauki do matury... od czasu rekolekcji wspólnotowych, nocy czuwania i kręgów biblijnych...
Przemek złożył już śluby wieczyste... a dziś przyjmuje święcenia kapłańskie...
Za miesiąc, jeśli taka jest wola Boża, Marcin zostanie diakonem... Magda, Ania i Basia złożą swoje profesje wieczyste...
W czasie wakacji Iwona i Rafał, Gosia i Piotr, Monika i Tomek - nasze wspólnotowe małżeństwa – będą obchodzić kolejne rocznice ślubu. Kubuś – synek Gosi i Piotrka – za kilka dni skończy roczek...
Pokończyliśmy różne uczelnie, rozpoczęliśmy to nasze dorosłe życie...
Lata szkolno-wspólnotowe stały się wspomnieniem...
Ale choć nasze drogi pozornie się rozeszły i biegną teraz w różne strony... to przecież Cel pozostał ten sam...
I modlę się, byśmy Tam, u Celu, pewnego dnia się spotkali.
---
Pomódlcie się dziś za Przemka... i za wszystkich, którzy w tym roku przyjmą święcenia kapłańskie... i za wszystkich księży, którzy teraz właśnie obchodzą rocznice swoich święceń...
Niech będą świętymi kapłanami...
0 komentarze:
Prześlij komentarz