Czasem jest się jakby przymuszonym… jak Szymon z Cyreny...
Nie padło ani jedno słowo… Oczy Chrystusa powiedziały wszystko... przemieniły wszystko...
objęli krzyż… i poszli… ramię w ramię… na Golgotę…
„... mówiłeś ze mną tylko tamtymi Oczami...
... dziś każdy ból który powraca od Ciebie
po drodze odmienia się w Miłość... "
0 komentarze:
Prześlij komentarz